sobota, 28 kwietnia 2012

Fischer tradycyjny


Tak dla nastroju, aby bardziej chłonąć emocje z walki Najman vs. Hardkorowy Koksu, postanowiłem zakupić browar Fischer Tradition. Co można powiedzieć o tym piwie?

czwartek, 26 kwietnia 2012

26. rocznica katastrofy w Czarnobylu

 

Dokładnie 26 lat minęło od największej jak dotąd katastrofy jądrowej na świecie. Czarnobyl… To słowo budzi przerażenie w wielu z nas. Czy słusznie? W niniejszym tekście postaram się odpowiedzieć na to pytanie.

środa, 25 kwietnia 2012

Cornelius grejpfrutowy

 

Zasmakowałem ostatnio piwa a raczej napoju piwopodobnego o nazwie Cornelius Grejpfrut. Zdefiniowane jest ono jako piwo pszeniczne z grejpfrutem. Zawiera 3% alkoholu oraz ekstrakt na poziomie 13%. W zapachu ulatnia się woń intensywnie grejpfrutowa. Dość mętne, na dnie widać sporo osadu drożdżowego. W smaku delikatne i orzeźwiające. Bardzo dobrze gasi pragnienie. Wręcz idealne na upalne dni. Cena kształtuje się poziomie 4 złotych. Oj coś czuję, że w wakacje będę często po nie sięgał. 

Polecam.

czwartek, 19 kwietnia 2012

Teoria zamachu

 


Doszły mnie ostatnio bardzo ciekawe słuchy o kolejnej teorii zamachu, jaki miałby odbyć się 10 kwietnia 2010 roku. Mianowicie sprytni PiSowcy ustalili, iż „to niemożliwe, że tak wielki samolot mógł potknąć się o delikatną brzozę. Przecież Tupolew leciał z dużą prędkością - załóżmy te 400km/h podczas schodzenia. On powinien swym skrzydłem przeciąć tą brzozę, tak jak nóż przecina pomidora!”. Naprawdę gratuluję pomysłowości i proponuję powołać dwuosobową komisję w składzie prezes Jarosław Kaczyński oraz  nieodzowny Antoni Macierewicz. Mieli by oni za zadanie zasiąść za sterami Pagani Zondy - albo innego równie szybkiego samochodu – a następnie rozpędzić się do prędkości porównywalnych z powyższymi. Ciekawe jak znieśliby zderzenie z brzozą… 

Tą sprawę pozostawię do zbadania kolejnym fachowcom.

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Zagrywki o tron



Trochę wody w Wiśle upłynęło odkąd miałem okazję obejrzeć pierwszy sezon serialu o nazwie Gra o Tron. Sezon ten w moim odczuciu zasługuje na miano dobrego, ale nic ponadto.  Wczoraj, a właściwie dziś rozpoczął się drugi sezon owego tworu produkcji HBO. Niestety po pierwszym odcinku mam mieszane uczucia. Być może nie uległem wszechobecnemu hype’owi, jaki nakręcają reklamy itp. No bo jak inaczej można wytłumaczyć fakt, że na 15 minut spędzonych przed TV leciały dosłownie 3 reklamy Game of Thrones. Przed oglądnięciem filmiku na YouTube również czeka na nas reklama. Hype jest wszędzie i wszyscy go nakręcają. W tym moi znajomi, no, ale ich przemilczmy. Powtórzę jeszcze raz, ten serial jest dobry, ale nic więcej. Brakuję mi w nim przede wszystkim zżycia się z bohaterami, co jest dla mnie jest sednem seriali.
 
Można oglądać, ale ja zostanę przy trylogii Tolkiena & Jacksona.