Dwa piwa z gór

 

Dwóch niezależnych ekspertów podjęło się dziś wyzwania w postaci wypicia dwóch pospolitych piw. Jaki otrzymaliśmy efekt?

 

Nie ukrywajmy, oba piwa w postaci Harnaś Jasne Pełne oraz Tatra Jasne Pełne należą do niższej półki zarówno cenowej jak i smakowej. Harnaś jest produkowany przez rodzimy oddział Calrsberga, a Tatra przez Grupę Żywiec. To pierwsze posiada ekstrakt na poziomie 11,5%, drugie 11,9%. Zawartość alkoholu w obu wynosi 6%. Można je nabyć w większości sklepów za równowartość 2zł. Przejdźmy do konkretów. 
W zapachu Harnasia można wyczuć delikatną woń zmywacza do paznokci, nie zachęca to zbytnio do dalszej degustacji. Co gorsze w Tatrze ten zapach jest jeszcze bardziej intensywny. Punkt dla browaru Carlsberga. Pianka w obu jest mizerna i tuż po otwarciu znika. Remis. A smak? Harnaś jest zdecydowanie rozwodniony, ma nijaki smak. Można go jednak wypić do końca przy dobrej zagryzce. Jednak przy piciu z puszki dochodzi dodatkowo metaliczny posmak. Z dwojga złego jednak wolę to piwo. Tatra z kolei ma charakterystyczny cierpki smak, który powoduje odruch wymiotny. Oczywiście można temu zapobiec pijąc ją w małych ilościach przy dużej liczbie przekąsek. Któż jednak by był takim masochistą? Kolejny punkt dla Harnasia.

 

3:1 dla Harnasia, czy polecam to piwo? Zdecydowanie nie. Ogólnie są to jedne z najgorszych piw na rynku. Lepiej już dołożyć te 50 groszy, zakupić Perłę Chmielową i rozkoszować się niezgorszym smakiem.