Z ustaleń Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie wynikało, że ofiarami księdza były cztery nastolatki. Trzy poniżej 15. roku życia a czwarta nie miała skończonych 18 lat. Według prokuratury ksiądz wykorzystał zaufanie nastolatek, co jest karalne. Wszystkie cztery pokrzywdzone ks. Roman uczył religii. Duchowny na wakacjach w 2007 r. zabrał jedną z nich do Krynicy. Tam dotykał nastolatkę w krocze, a także piersi, brzuch, plecy i nogi. Przestępstw miał się dopuścić również w Małej, skąd dziewczęta pochodzą. Inną z nich ksiądz przytulał i - jak dowodziła prokuratura - całował po twarzy i szyi, a także głaskał po plecach i pośladkach. Z jeszcze inną z kolei miał uprawiać seks oralny.
Ksiądz ma zapłacić 13,5 tys. zł grzywny oraz po 600 zł dla dwóch sióstr, które były ofiarami duchownego. A ową grzywnę zapłaci pewnie z pensji szkolnej za nauczanie dziewczynek religii albo z kazań o tym jaka to np. zła jest antykoncepcja.
Po prostu brak mi słów…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz