Po raz pierwszy świat go ujrzał w 1985 roku przy okazji premiery Windows 1.0. Dlaczego dziś o nim piszę?
Ano przede wszystkim dlatego, że otworzy WSZYSTKO, choć niekoniecznie w zjadliwej formie. Zdjęcie Nucky’ego?
Proszę bardzo! Nie stanowi to problemu dla naszego dzisiejszego bohatera. Muzyka Jeremy’ego Soula?
Również żaden kłopot! Film?
Niestety Szeregowiec Ryan jest zbyt duży. Cóż spróbujmy z serialem Suits.
Po dłuuuuższej chwili
udało się i to mamy obraz!
Tak więc, moi mili, jeśli jeszcze zastanawiacie się czym tu otworzyć nowy rodzaj
pliku, wybierzcie Notatnik. Nie zawiesza się, ani nic w tym stylu. Niestety, nie
umożliwia formatowania tekstu, ale ma od tego młodszego brata w postaci MS
Word.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz